Nieskomunikowane zranienia – bliskość ze sobą.

Nieskomunikowane zranienia – bliskość ze sobą. Niezwykle ważne w procesie samoświadomości jest bliskość ze sobą, czyli akceptowanie siebie w każdym elemencie tego procesu oraz bycie ze sobą szczerym. Bez tego proces się wydłuża, albo powrót do miłości staje się niemożliwy. Co to oznacza? Pierwszym podstawowym elementem samoświadomości jest widzenie sytuacji na faktach. Jeśli zobaczenie faktów sprawi nam ból, możemy wybierać iluzje rozumu typu: nadzieja, oczekiwania, tryb czuwania, bycie w przyszłości itp. Ale jak już uda Ci się wyłączyć wszystkie iluzje i zostają nagie fakty wtedy zaczynają uruchamiać się uczucia. I to jest najtrudniejszy moment w samoświadomości. Bo otwierasz ranę, która naprawdę boli. I wtedy ludzie zaczynają uciekać: a to ja już tego nie chcę, zajmę się czymś innym i zapomnę, zacisnę zęby i przetrwam, to nie było warte mojego zachodu itp. Jeśli zaakceptujesz siebie w tym miejscu procesu i nie uciekniesz w działania rozumu masz szansę przetransformować ból w miłość. Jeśli nie, to za jakiś czas przyciągniesz podobne doświadczenie. Ten moment naprawdę boli, bo już widzisz, że bandażowanie rany i udawanie, że nie boli nic nie daje, a jednocześnie nie umiesz/nie możesz/ nie jesteś gotowy zaakceptować siebie w tym, że boli. Jedyną moc sprawczą, że rana się goi ma miłość. Czyli kocham siebie w tym, że np czuję się odrzucony.

Kategorie

Kategorie

Najnowsze artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz