Bycie dobrym człowiekiem a świadomość

Bycie dobrym człowiekiem a świadomość.

Jakie jest wyobrażenie o dobrym człowieku? Ano takie, że zawsze jest spokojny i uśmiechnięty i oczywiście pomaga wszystkim, którzy go o coś poproszą. Anioł nie człowiek.

Bycie dobrym człowiekiem w tej definicji nie ma nic wspólnego z miłością. 

Miłość kocha takie jakie jest i akceptuje, że każdy przyciąga do swojego życia to, czego potrzebuje. Jeśli ktoś chce pomagać innym, wyciągać ich z ich problemów działaniem lub “dobrą” radą to oznacza, że nie jest w miłości. Tak naprawdę jest w straszliwym odrzucaniu samego siebie, bo bardzo szybko przestaje się zajmować sobą, zajmuje się innymi. Zaczyna budować iluzję, że odmowa równa się krzywdzenie innych, a odmawiając on jest strasznym egoistą. Często takie życie kończy się ciężką chorobą, bo ludzie bardzo szybko wyczuwają “dobrych” ludzi i wieszają się na nich.

Transformujemy przez trudne doświadczenie, więc jeśli “dobry” człowiek zabiera komuś to doświadczenie, to może w ten sposób odbierać mu możliwość transformacji i powrotu do miłości. 

Natomiast jeśli szukasz pomocy u innych, zamiast uświadomić sobie, że sam odpowiadasz za wszystko, co przyciągasz do swojego życia i jest to droga w kierunku miłości, to sam sobie możesz odebrać możliwość życia z poziomu kochania siebie.

Oczywiście nie chodzi o życie w izolacji od innych, tylko świadomość za co odpowiadam, a za co nie.

Kategorie

Kategorie

Najnowsze artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *